Fatalna obsługa przy Next Business Day!
: 11 mar 2013, 14:49
Wybrałem DELLa właśnie przez możliwość wykupu Next Business Day, bo jest to bardzo dobry pomysł. Szybko i sprawnie rozwiązują problem, nie trzeba załatwiać oficjalnie środków na naprawę, lub czekać na naprawę gwarancyjną.
Pięknie jest dopóki sprzęt działa, u mnie problemy się pojawiły gdy zrezygnowałem z podstawki i osobnej klawiatury na rzecz korzystania z klawiatury wbudowanej. Podczas pisania kursor skacze w różne miejsca co skutecznie uniemożliwia napisanie tekstu powyżej dwóch-trzech zdań. Trzeba rzecz zgłosić i tutaj zaczynają się problemy:
ZONK 1 - na infolinii trzeba wisieć 20-30 minut i odbiera .... Czech. Niby mówi po polsku, tylko ze wszystko trzeba powtarzać po 3 razy, bo nie bardzo rozumie wyjaśnienia, a i jego trudno zrozumieć. Podobno przenieśli support za granicę...
ZONK 2 - podejście do naprawy trwa ponad 2 tygodnie, bo nie dość że ja mam wykonywać testy, to podesłane linki do sterowników dają komunikaty "nie znalezione urządzenia w komputerze. Ostatecznie pada propozycja wymienimy TouchPada.
ZONK 3 - po wymianie problem nie ustąpił, zgłaszam fakt i dowiaduję się że sprawa zakończona, jeśli jest problem to mam zgłosić nową usterkę na infolinii! Kurcze, nie naprawili, a sprawa zamknięta. A ja znowu muszę wisieć na linii
Ostatecznie od zgłoszenia mija prawie miesiąc (zgłosiłem 18.lutego a dzisiaj 11 marca) a komputer nadal niesprawny. Podczas pisania tego posta kursor "przeskoczył" tylko 7 razy!!! Płaci się za NEXT BUSINESS DAY, a nie NEXT BUSINESS MONTH!!!!
Zdecydowanie odradzam, kolega miał podobne problemy gdy nawalił mu dysk, też wymiana trwała około miesiąca. (8 przeskok). Jeśli DELL by zaprzeczał to mój service tag: B4TQZP1
Pięknie jest dopóki sprzęt działa, u mnie problemy się pojawiły gdy zrezygnowałem z podstawki i osobnej klawiatury na rzecz korzystania z klawiatury wbudowanej. Podczas pisania kursor skacze w różne miejsca co skutecznie uniemożliwia napisanie tekstu powyżej dwóch-trzech zdań. Trzeba rzecz zgłosić i tutaj zaczynają się problemy:
ZONK 1 - na infolinii trzeba wisieć 20-30 minut i odbiera .... Czech. Niby mówi po polsku, tylko ze wszystko trzeba powtarzać po 3 razy, bo nie bardzo rozumie wyjaśnienia, a i jego trudno zrozumieć. Podobno przenieśli support za granicę...
ZONK 2 - podejście do naprawy trwa ponad 2 tygodnie, bo nie dość że ja mam wykonywać testy, to podesłane linki do sterowników dają komunikaty "nie znalezione urządzenia w komputerze. Ostatecznie pada propozycja wymienimy TouchPada.
ZONK 3 - po wymianie problem nie ustąpił, zgłaszam fakt i dowiaduję się że sprawa zakończona, jeśli jest problem to mam zgłosić nową usterkę na infolinii! Kurcze, nie naprawili, a sprawa zamknięta. A ja znowu muszę wisieć na linii
Ostatecznie od zgłoszenia mija prawie miesiąc (zgłosiłem 18.lutego a dzisiaj 11 marca) a komputer nadal niesprawny. Podczas pisania tego posta kursor "przeskoczył" tylko 7 razy!!! Płaci się za NEXT BUSINESS DAY, a nie NEXT BUSINESS MONTH!!!!
Zdecydowanie odradzam, kolega miał podobne problemy gdy nawalił mu dysk, też wymiana trwała około miesiąca. (8 przeskok). Jeśli DELL by zaprzeczał to mój service tag: B4TQZP1