Strona 1 z 1

Komputery Dell i i listwa zasilająca master/slave

: 01 wrz 2022, 01:51
autor: bojak
Cześć .

Jestem nowy na forum i proszę o wybaczenie jeśli błędnie wybrałem dział.

Szukałem różnych informacji na temat mojego problemu, ale nie udało mi się odnaleźć.

Chodzi dokładnie o listwy zasilające master/slave, gdzie do gniazda master podpina się komputer a do pozostałych 4-6 gniazd salve podpinamy monitor, drukarkę itp. Jeśli włączymy komputer to listwa wykrywa obciążenie i włącza urządzenia podpięte do gniazd salve. Po wyłączeniu komputera po ok 5 sek. listwa wyłącza również urządzenia z gniazd salve.

programowanie listwy jest proste - podłączamy do gniazda master urządzenie, naciskamy przycisk na kilka sekund. Listwa przez kilka sekund sprawdza obciążenie i uznaje, że przy badanym obciążeniu urządzenie jest wyłączone.

Mam 4 komputery:
Dell ProDesk G5 SFF
Dell EliteDesk 800 G2 USFF
OptiPlex 7020
OptiPlex 7060

Komputery:
Dell EliteDesk 800 G2 USFF
OptiPlex 7020

z listwą działają znakomicie.

Problem jest z komputerami :
Dell ProDesk G5 SFF
OptiPlex 7060

mianowicie po zaprogramowania listwy. Listwa co chwilę się przełączna i włącza na 1sek urządzenia salve. O ile listwa z komputerem OptiPlex 7060 robi to raz na kilka minut to z komputerem Dell ProDesk G5 SFF listwa włącza i wyłącza urządzenia co ok 5-10 sekund.

Mam 4 listwy i każdą testowałem z każdym komputerem. wynik jest taki sam.

próbowałem jako master podłączyć żarówkę 8W i zaprogramować listwę. Po tej czynności podłączyłem Komputer Dell ProDesk G5 SFF do Master i listwa wzbudzała się raz na 1-2 minuty.

Wygląda na to, że komputer nawet jak jest wyłączony to impulsowo pobiera prąd.

próbowałem ustawić bios w taki sam sposób jak komputery, które z listwą współpracują poprawnie, wyłączyłem WOL, ale nie pomaga.

Listwy są sprawne. Podłączałem telewizor i 3 różne drukarki. W każdym przypadku programowałem listwę gdy urządzenia były w trybie uśpienia. I wszystko działało poprawnie.

Czy może ktoś ma jakiś pomysł co może być przyczyną??


Pozdrawiam.
Krzysiek.